Już północ, co tu robisz sam?
Twe serce ogarnia strach!
Gdzie dorośli, gdzie dzieci, gdzie się wszyscy podziali.
Kurwa, jak pełno ich jest w dzień biały!
Lecz teraz nikogo nie ma, jak by na złość Tobie
Światła już dawno pogasły w każdym oknie
Jesteś tu sam, zupełnie sam, jak palec
Wokół ni kota, ni psa, ni szczura nawet
Gdy w biały dzień jest pełno kumpli z Tobą
Teraz nie ma nikogo, oni ci nie pomogą
Ty wiesz, że niebezpiecznie jest i zastanawiasz się
Czy już biec, czy jeszcze nie....
KALIBER 44 - Psychoza